Blog


Odpowiadając na list Pani Zuzanny

„Nie godzi się, aby twoja dusza
czuła się zmęczona tym życiem,
zanim nie zmęczy się nim ciało”
Marek Aureliusz

CZĘSTO LUDZIE DRUGIEJ CZY TRZECIEJ MŁODOŚCI, PO PRZEJŚCIACH – MAJĄ OGROMNY PROBLEM, KTÓRY MOZNA UJĄĆ W SŁOWACH – „CZY NIE ZA PÓZNO NA SIŁOWNIĘ?”

SZANUJMY TĘ NIEPEWNOŚĆ, TEN LĘK, TĘ NADZIEJĘ NA POZYTYWNĄ ODPOWIEDŹ… POROZMAWIAJMY Z PANIĄ ZUZANNĄ.

W zasadzie mógłbym odpowiedzieć wyłącznie na postawione pytanie, „czy nie za późno…?”
Może jednak „porozmawiamy” szerzej.

Zauważmy przede wszystkim, że tzw. „przejścia w życiu” nigdy nie warunkują wejścia w progi siłowni. Niemniej jest faktem, że taki egzystencjalny akcent może zawsze służyć podniesieniu atrakcyjności spisywanych dziejów życia. W historii kulturystyki często bowiem notujemy mistrzowskie CV, gdzie mówi się o tragediach, klęskach, cierpieniu, itd. jako o motywach rozpoczęcia przygody ze sportem.

W życiu jest miejsce na sport, co nie oznacza, że samo życie jest sportem. To takie uzasadnienie dla użycia przeze mnie słowa „przygoda” w odniesieniu do sportu. Nie rozwijam. Ad rem….

Jaki strój wybrać? Proste – siłownia to nie studio mody. Jednak czystość, poczucie swobody, a zarazem stonowane kolory – to elementy pozwalające bez bólu wpasować się w pejzaż sal treningowych. Tu uwaga – nie zakładajmy biustonosza zbyt obcisłego. Styl sportowy również dotyczy tej tak bardzo kobiecej części ciała.

Wskakiwanie – cytuję – „na głęboką wodę” musi być ostrożne… lepiej coś nie dotrenować, niż przetrenować. Troska trenera jest tu skarbem. Krótko mówiąc już pierwszego dnia winna zawiązać się ta specyficzna miłość, gdzie trener daje podopiecznej wszystko to, co ma najlepsze, a więc swoją wiedzę, zaś podopieczna daje trenerowi siebie w tym wyłącznie sportowym wymiarze. To wszystko podane z motywu czystej miłości rodzi pas startowy wzlotu w przestworza sukcesu.

Można to wszystko ujmować prostymi słowami. Ja lubię uruchamiać wyobraźnię, by widzieć piękno rodzącej się więzi.

W Pani miejscowości nie ma trenera… jest pan pasjonata. Cóż, czasami pasjonata jest lepszym opiekunem treningowym, niż niejeden po kilkudniowych kursach. Najważniejsze jest tu zaufanie, odpowiedzialność, troska, szacunek i rozumienie. Nie ma tematów tabu. Warto ufać!

Wreszcie dotarliśmy do pytania, którym cytując Panią rozpocząłem tę pisaninę. Czy nie za późno? Kiedyś ktoś powiedział (Robi Robinson), że wiek to tylko cyfra. Czasami stykamy się z młodymi babciami i dziadkami, a czasami tulą się do nas prawie 90 latkowie. Problem tkwi nie tylko w ciele, ale przede wszystkim w nas samych, w duszy, umyśle. Tu są bariery, tu jest nadzieja i dynamika.

Pani Zuzanno – nie jest za późno, bowiem to właśnie teraz jest to Pani czas, Pani prawda, Pani dobro. Wystarczy brać… nie łapczywie, ale metodycznie, wyznaczając sobie maleńkie cele. To, co staje na drodze pozwala iść dalej (Albert Camus).

Pospacerujemy? Marek Aureliusz gdyby prowadził współcześnie siłownię na Pani pytanie odpowiedziałby krótko, że nie godzi się, aby twoja dusza czuła się zmęczona tym życiem, zanim nie zmęczy się nim ciało. Nie sadzę, by Pani ciało było zmęczone. Pozdrawiam 🙂

Trener24

Zapytaj o trening

Masz pytania lub wątpliwości? Wyślij niezobowiązujące pytanie, odpowiem najszybciej jak będę mógł!

    Nie czekaj, Najlepszy czas na trening jest właśnie dziś!

    Gdzie trenujemy?

    Siedziba Firmy Trener24h.eu :

    Ul. Witolda Małcużyńskiego 9lok 78
    02-796 Warszawa

    Zajęcia prowadzone na terenie klubów:

    McFit Warszawa
    Zdrofit Warszawa
    Well Fitness
    Total Fitness
    Hala Sportowa Arena Ursynów

    Tel. +48 505023090
    biuro@trener24h.eu

    Trener24

    Polityka prywatności

    © Copyright 2025 Trener24h.eu

    Produkcja: MinisterstwoReklamy.pl