„Życie to nie jest bajka” – każdy zna tę prawdę. Niejednokrotnie wchodząc na szczyt góry, zaliczając kolejne stopnie schodów, czy tylko podbiegając do autobusu…..dociera do nas świadomość, jak trudno jest funkcjonować w życiu bez prawidłowej dla danego wieku wydolności organizmu. Młodzieniec łapiący oddech po przebiegnięciu 300m, dziewczyna z grymasem bólu po wejściu na drugie piętro domu, mężczyzna czy kobieta w dojrzałym wieku z tęsknotą patrzący na miejsca, do których z racji kiepskiej wydolności nie dadzą rady dotrzeć. Katastrofa! Czy można się godzić na takie wydolnościowe kalectwo???
Absolutnie NIE! Zgoda – to nie jest bajka ludzi sukcesu. Godzić można się wyłącznie na zmianę tego swoistego „wybrakowania” w kierunku zbudowania wydolności pozwalającej czerpać radość z życia. Dieta, trening wydolnościowy pod opieką i po krótkim czasie każdy szczyt, każde wzniesienie, każda odległość staje się zaproszeniem do pokonania tego, co kiedyś stało na naszej drodze.