Sport, każdy sport wymaga od nas rozumień. Epoka treningowej i dietetycznej improwizacji odchodzi w zapomnienie. Współczesny instruktor, trener to osoba nie dość, że godna tych nazw, to nadto osoba obdarowująca mądrością, potrafiąca dzielić się wiedzą jako aktem bezinteresownej miłości.
Trzeba nieomal kochać podopieczną czy podopiecznego (w tym czystym rozumieniu), by dawać to, co w nas w danej relacji najpiękniejsze – wiedzę trenerską.
Trener musi dużo wiedzieć, a co więcej musi trafnie wszystko odczytywać i na tym „czytaniu” dobrze budować drogę sukcesu.
Trener musi też rozumieć drugą osobę, musi dobrze wybierać dla niej to, co i dobre, i prawdziwe i wartościowe. Musi motywować i pogłębiać wzajemną życzliwość i wzajemny szacunek.
Chęć trenowania, pragnienie wniesienia zmian w nasze życie, chęć bycia podziwianym, a może tylko pragnienie bycia zdrowym – to zbyt mało, by pójść ufnie w ramiona sportu. Tu właśnie potrzebny jest trener. Zwykła rozmowa, szczera aż do bólu odkrywa nie tylko pragnienia, ale pozwala projektować pracę trenerską, identyfikować przeszkody, naprowadzać, zachęcać, motywować.
Nie uciekaj od marzeń. Z Trenerem spełniaj je, by budować nowe plany. Czekam!